Fotografia Julita Pająk ma urodziny!
5 lat!!! Fotografia Julita Pająk ma urodziny i istnieje już tyle czasu!!! Piątego kwietnia obchodziłam urodziny swojej działalności. Kwiecień w ogóle jest cudowny, bo za chwilę urodziny moje osobiste, a do tego wiosna strzelająca wszędzie pąkami. Kocham ten czas.
Ale ale…. Nie wszystko przez ten czas było łatwe i piękne.
Problemy jakie napotkałam prowadząc firmę:
- Papierologia, księgowość – MASAKRA! Nienawidzę liczyć, zapisywać, robić kosztorysy, notować wydatki, itp… Przecież mam artystyczną duszę, hahaha. Przerobiłam różnych księgowych, a za każdym razem siadam ze ściśnietym gardłem do przygotowania papierów do rozliczeń. Wizyty w urzędach przyprawiają mnie o dreszcze. Z czasem jest coraz lepiej ale nie lubię ich bardzo 🙂
- Wizerunek. Za mną 3 projekty blogów na blogspocie i 3 odsłony strony na nowym serwerze. Wszystko trzeba było zaprojektować, umieścić, ogarnąć. I pewnie za dwa lata znów stwierdzę, że wszystko trzeba zmienić… A propos. Mój stary blog możecie zobaczyć TUTAJ. Nie kasuję go – jest dla mnie świadectwem rozwoju albo powodem do niepohamowanych wybuchów śmiechu (patrz rok 2010…).
- Praca z ludźmi…. W większości przypadków jest pięknie i cudownie…. w większości… Dzięki trudnym przypadkom nauczyłam się nie tylko pokory („klient ma zawsze rację” – nawet jak jej nie ma) ale nauczyłam się też asertywności. Pewności siebie. Wiem co robię i jak robię i jaką moja praca ma wartość. Ale wiem też, że czasem największą wartość ma zgoda ze sobą i święty spokój i dystans.
- Przekonanie otoczenia i bliskich do tego co robię. Hmmm, to wieczna walka, szczególnie jeśli pomysły na życie się różnią. Mam nadzieję, że jednak widać sens w tym co robię 🙂
- Konkurencja. Teraz każdy ma aparat, a fotografów jak grzybów po deszczu… To na co pracowałam, to rozpoznawalność, poziom, własny styl. Wiem, że wyróżniam się na tle fotografów kobiecych i z tego powodu jestem bardzo szczęśliwa i dumna.
- Samodyscyplina. W sumie kiedyś myślałam, że nic nie muszę i będę miała straszne zaległości ze wszystkim, kiedy nad głową nie stoi szef, który mnie pilnuje. Może na początku poczułam trochę luzu ale na dłuższą metę jestem dla siebie najgorszym szefem z możliwych. Ostrym, krytycznym, ciągle wymagającym. Robię nadgodziny, siedzę przy pracy popołudniami, gdy tego nie robię mam wyrzuty sumienia, bo tyle jeszcze do zrobienia. Na szczęście nauczyłam się też odpuszczać i kiedy dzień jest na nie, wyłączam komputer i idę do kina, żeby odpocząć i nabrać dystansu – bo mogę 🙂
- Niepewna przyszłość i opłaty (zusy i inne..), tu wyjaśniać nie trzeba, trzeba płacić, wiadomo.
Co fajnego wydarzyło się przez te 5 lat? Fotografia Julita Pająk ma urodziny!
- Ach! Ile wspaniałych sesji powstało. O niektórych wcześniej nawet nie marzyłam. Mam tyle cudownych chwil zatrzymanych na zdjęciach i w pamięci. Momenty, których nikt mi już nie odbierze!
- Ludzie! Nie umiem nawet opisać ile wspaniałych osób poznałam dzięki fotografii. Klienci, osoby, z którymi współpracuję przy sesjach, ich rodziny. Nie ma nic cenniejszego niż te znajomości. Kilka z nich zamieniło się w prawdziwie przyjaźnie. Za to jestem najbardziej wdzięczna!
- Wiecie jak to jest sprawić komuś prawdziwą radość? Ja wiem! Wiem nawet jakie to uczucie uczynić czyjeś życie lepszym. Spowodować, że spojrzy na siebie przychylnym i pełnym miłości wzrokiem, chociaż już dawno zapomniał jak to robić. W mojej pracy jest wiele bardzo wzruszających momentów. Kocham czas kiedy z zachwytem patrzycie na siebie i zakochujecie się w sobie od nowa. Towarzyszę Wam w najważniejszych moemntach.
- Nowe miejsca i podróże. Gdyby nie fotografia, nie zobaczyłabym pewnie Rzymu i Paryża. Nie planowałabym podróży w nowe miejsca. Nie oddaliłabym się od domu jadac na warsztaty foto, gdzie poznaję podobne do siebie, osoby.
- Niezależność, siła, twórcza praca. Ciągle mam nowe pomysły. Nowe sesje ukryte w mojej głowie, niebawem zrealizuję. Nowy dział fotografii – stylizowane zdjęcia i fotografia wizerunkowa (również dla kreatywnych biznesów). Ostatnio stworzony sklep ze zdjęciami stockowymi (TUTAJ)… To tylko początek kolejnych pięknych rzeczy jakie mam przed sobą. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną.
I chociaż zestawienie punktowe ma więcej trudnych rzeczy jakie napotkałam na swojej drodze, te lepsze biją je na głowę dziesięciokrotnie. I nie zamienię się z nikim!
HAPPY BIRTHDAY TO ME!