Dzisiaj ostatni weekend wakacji… Ach, jakie one były cudne w tym roku! Morze, jezioro, noc pod gwiazdami, plaża, zamki z piasku, pływanie i mnóstwo nowych zdjęć. Bo od fotografii nie odpoczywam nigdy i nie urlopuję się, jedynie obróbka idzie w odstawkę na czas wypoczynku. Niczym wyjątkowym zatem był fakt, że podczas swojego urlopu w Trójmieście, wykonywałam sesje z Klientami:) I to z jakimi! Z jednymi z moich najwiernieszych, którzy są z Poznania i na sesję u mnie przyjeżdżali już do Krakowa, do Bełchatowa, a teraz do Sopotu:)
Obiecuję pokazać na blogu wszystkie piękne kadry tego lata, również te swoje prywatne. A dzisiaj zostawiam Was z Helenką, Anią i Mikołajem. Miłej niedzieli!