Uwielbiam wykonywać sesje rodzinne i dziecięce na zewnątrz. Nie dosyć, że mamy piękne otoczenie jako tło do zdjęć, to jeszcze w plenerze każdy czuje się swobodniej, a dzieci mogę fotografować takie jakimi są naprawdę. Beztroskie, radosne…
Jedna z letnich sesji, która jeszcze nie doczekała się swojej publikacji na blogu. Sesja ta, była podarowana rodzinie Niny w prezencie (więcej o bonach upominkowych możecie przeczytać TUTAJ). Mam nadzieję, że to nie było nasze ostatnie spotkanie:)
Piekne zdjecia….. Zapewniamy ze to nie ostatnia sesja….. 🙂
Bardzo mi miło, że sesja się podoba. Nie mogło byc inaczej z taką rodzinką:) Zapraszam!